Nadszedł czas by podsumować rok 2018. Minęło już kilka dni stycznia, kurz po świętowaniu nowego roku zdążył już opaść. Czas rozliczania się z zeszłorocznych postanowień jakie sobie wyznaczyliśmy z całą pewnością mamy za sobą. Niektórym się udało dotrzymać postanowień i ci z podniesioną głową wkroczyli w nowy czas. Inni wciąż mają jeszcze nad czym popracować i być może przełożyli kilka celów na później.
Warto podsumować także to co działo się w minionym roku jeżeli chodzi o gry paragrafowe. Już na początku trzeba przyznać, że działo się nie mało. Szczególnie, jeżeli mówimy o polskim rynku. Zagraniczne wydawnictwa też nie osiadły na laurach i wydanych zostało kilka ciekawych książek. Przyjrzyjmy się więc wszystkiemu po kolei.
Polska. Bardzo mnie cieszy, że na rodzimym rynku w zeszłym roku działo się tak dużo. Według mnie największy wkład w dziedzinę interaktywnych książek miało wydawnictwo FoxGames. W roku 2017, FoxGames wprowadził na polski rynek, coś czego wcześniej nie było: komiksy paragrafowe. Jak się okazało był to strzał w dziesiątkę i bardzo szybko wszystkie książki się wyprzedały. Rok 2018 to kontynuacja przyjętej strategii firmy. Wydanych zostało kilka kolejnych gier, takich jak: „Technomagowie”, „Mystery”, „Sherlock Holmes: Pojedynek z Irene Adler”, „Porwanie”, „To jest napad!” i „Hokus i Pokus”. Komiksy kupowały nie tylko osoby zainteresowane grami paragrafówkowymi, ale również te interesujące się komiksem. Graficzna forma w połączeniu z interaktywnym prowadzeniem gry, przyciągnęła nawet osoby wcześniej nie zainteresowane, ani jedną ani drugą formą rozrywki. Jak na razie wydaje się to być złoty środek na promocję gier paragrafowych w Polsce.
Wydawnictwo Wielokrotnego Wyboru nie pozostawało w minionym roku bierne. Dzięki pracy wydawnictwa i serwisu Masz Wybór, udało się wydać aż cztery autorskie gry paragrafowe. Są to: „Pierścień Lorda Hatifnata” – Andrzeja Betkiewicza, „Koniec” i „Amelia” Dominika Matusiaka oraz „Ręka Pana” Pawła Bogdaszewskiego. Wszystkie uzyskały status oficjalnie wydanych gier jako ebooki.
Beniamin Muszyński również dał znak, że jest w formie wydając w roku 2018 dwie zupełnie nowe książki interaktywne: „Jestem” i „Oni”. Tym samym dokładając kolejne cegiełki do swojego dotychczasowego dorobku i mając już na swoim koncie szesnaście interaktywnych książek.
Świat. Nie tylko u nas wiele się działo. Poza granicami naszego kraju, również wiele interesujących książek i inicjatyw zostało zrealizowanych. Z całą pewnością należy zacząć od wydania kolejnej książki z serii Fighting Fantasy o tytule „The Gates of Death”. Jak widać FF ma się dobrze i nie zamierza kończyć wydawania nowych paragrafówek. Co prawda największa ich ilość wydana była w latach osiemdziesiątych ubiegłego wieku, to jednak co pewien czas można usłyszeć o nowym tytule. Dla przypomnienia w roku 2012, Ian Livingstone wydał „Blood of The Zombies”, a w 2017 „Port of Peril”. „The Gates of Death” jest z kolei debiutem w świecie paragrafówek Charliego Higsona. Książka oczywiście już od jakiegoś czasu znajduje się w naszej kolekcji.
Kickstarter nie śpi. W minionym roku odbyły się dwie udane akcje crowdfundingowe. Pierwszą z nich jest „You Are A Dragon”, gdzie możemy się wcielić w smoka. Na pewno jest to ciekawe doświadczenie, gdy tym razem przyjdzie nam bronić się przed „typowym bohaterem” z serii Fighting Fantasy, próbującym nas zabić i zabrać nasze złoto. Drugą książką jest „Necronomicon: Dagon”. Prawdziwy rarytas dla wszystkich fanów paragrafówek i przede wszystkim prozy H.P. Lovecrafta. Książki jeszcze nie czytałem, ale mam nadzieję, że się nie zawiodę. Warto wspomnieć o jeszcze jednej akcji, która co prawda zakończyła się w 2017 roku, ale swój prawdziwy finał miała dopiero teraz. Mowa tu o wydaniu gry „Riders Of The Black Sun”. Jak wspomniałem akcja zakończyła się już rok, temu, jednak z powodu wielu problemów z korektą i tłumaczeniem z języka niemieckiego na angielski, została wydana i rozesłana dopiero na koniec grudnia 2018 roku. Myślę, że warto było czekać. Tak przynajmniej mogę sądzić po pięknym wydaniu w twardej oprawie i ponad 1300 paragrafach w środku. Wraz z paragrafówką dotarła do mnie również płyta z muzyka do gry i mapa świata.
Końcówka roku wielu fanów gier paragrafowych zaskoczyła filmem Czarne Lustro: Bandersnatch, udostępnionym przez Netflix. Jest to interaktywna historia w której to widz decyduje jak będzie toczyć się fabuła. Słyszałem wiele skrajnych opinii na temat tego filmu, sam osobiście uważam go za bardzo dobry. Możemy nie tylko sterować losami głównego bohatera, ale dzięki sprytnemu zabiegowi, który jak to się mówi burzy czwarta ścianę, stajemy się nawet częścią tej fabuły. Zdecydowanie film do obejrzenia.
A co z serwisem Paragrafka? Na pewno nie udało się opublikować tylu recenzji co sobie zakładaliśmy. Zamiast, jak to było w poprzednich latach dwunastu, udało się wydać tylko osiem. Mam nadzieję, że nowy rok będzie łaskawszy, jeżeli chodzi o czas i ponownie wrócimy do naszego naturalnego rytmu wydawniczego. Z całą pewnością staraliśmy się na bieżąco informować was o tym co dzieje się w świecie paragrafówek.
Bez względu czy wszystko udało nam się spełnić, pewien rozdział mamy zamknięty. A to oznacza, że zaczyna się nowy rozdział, nowe otwarcie. Teraz pełni energii wyznaczamy sobie cele, które będziemy rozliczać dopiero za rok. A jakie to plany, dowiemy się już niebawem.
Ostatnie komentarze