Zombie, wilkołaki, a teraz demony. Sięgam po trzeci tom z serii iHorror, napisany przez dwóch panów o imieniu Steve. Chociaż pomysł na paragrafówki jest ciekawy, a zawarta w nich treść nienajgorsza, to muszę jednak przyznać, że z czasem nawet i to się nudzi. A może to...